Nieraz zastanawiamy się, jakie czynniki mogą mieć wpływ na nasze zdrowie. Wraz z rozwojem medycyny dowiadujemy się coraz więcej, ale ciągle są kwestie, które nas zaskakują.

Mało osób zdaje sobie sprawę, jak ważna jest troska o jamę ustną. Powszechnie znane są takie przypadłości, jak próchnica, czy paradontoza, ale niedbałość o zęby może prowadzić nawet do utrudnionej pracy serca i dalszych komplikacji.

Zęby, a zawał serca

Z pewnością nikt nie wpadłby na pomysł, że ogniska zapalne w jamie ustnej, które nie zostały poddane leczeniu, mogą zakłócać poprawne działanie naszego układu krążenia. To prowadzić może do choroby wieńcowej, które wiąże się z niedokrwieniem serca. Nieleczenie zębów ma więc wpływ na ogólny stan zdrowia, gdyż szacuje się, u osób, które nie leczą swoich zębów ryzyko chorób wieńcowych, jest nawet trzykrotnie wyższe. Wspomnieć należy, że choroba wieńcowa to zwiększone ryzyko zawału serca – około 90% wszystkich zawałów jest spowodowane właśnie chorobą wieńcową.

Jest wiele sposobów, aby tego uniknąć – zaliczyć do nich należy zdrowe odżywianie, unikanie żywności zbyt gorących, a także zbyt zimnych, odstawienie papierosów, ale także regularne wizyty u stomatologa i kontrola ogólnego stanu zdrowia. Kwestia zęby a zawał serca jest wyzwaniem dla dzisiejszej medycyny. Szczególnie osoby dotknięte próchnicą nie powinny odpuszczać regularnej kontroli. To właśnie nieleczona próchnica prowadzi do zapalenia okostnej i ozębnej, wskutek czego bakterie osadzają się na zębie. A od tego już krok od choroby wieńcowej.